Brad Pitt i Tom Cruise znowu razem na ekranie? Jest na to znakomity pomysł

Brad Pitt i Tom Cruise, dwie ekranowe super gwiazdy, w jednym filmie poświęconym wyścigom samochodowym? To jest możliwe, a jeśli się uda, może powstać hit wszechczasów!

Brad Pitt i Tom Cruise znowu razem na ekranie? Jest na to znakomity pomysł

Czy Tom Cruise i Brad Pitt znowu spotkają się przed kamerą?

Foto: PAP/EPA

Brad Pitt i Tom Cruise już raz się spotkali przed kamerą: "Wywiad z wampirem" (1994) w reżyserii Neila Jordana do dzisiaj stanowi jeden z najwyżej ocenianych filmów w dorobku obu aktorów. Jak rezultat dałoby ich spotkanie po 30 latach?

Brad Pitt i Tom Cruise znowu razem!

Znacie Josepha Kosinski’ego? To obecnie najgorętsze nazwisko Hollywood jeśli chodzi o reaktywację starych hitów. Zadebiutował kręcąc "TRON: Dziedzictwo"  (2010), a niedawno rozbił bank dzięki "Top Gun: Maverick" (2022), który zarobił blisko 1,5 mld. dolarów! A teraz ma kolejny pomysł: chce doprowadzić do ponownego ekranowego spotkania Brada Pitta i Toma Cruise’a!

Szaleństwo? Teraz już nie, chociaż tak naprawdę wszystko zależy od "F1: Film" - najnowszego filmu Brada Pitta, który właśnie debiutuje na światowych ekranach.  Jeśli jest tak dobry, jak mówiono po pierwszych pokazach i spełni pokładane w nim nadzieje finansowe (o artystyczne mniejsza), to droga do realizacji planu  Konski’ego stanie otworem.

Premiera "F1: Film", czyli weekend pełen emocji

"F1: Film" to najwyższy poziom realizmu: Brad Pitt za kierownicą wyścigowego  bolidu Formuły 1 jeździ z szybkością ponad 220 km/h w realnych bolidach. Aby nie doprowadzić do realnej katastrofy, aktor trenował pod okiem samego mistrza Lewisa Hamiltona. Nic więc dziwnego, że recenzje podkreślają intensywność i autentyczność pokazywanych w filmie wyścigów. A dzięki technice IMAX widzowie też będą mieli co przeżywać. Koszt produkcji wyreżyserowanej przez Josepha Kosinski’ego zawiera się między 200 a 300 mln. dolarów.


"Dzień gromu 2", czyli sequel długo wyczekiwany

Tymczasem po sukcesie "Top Gun: Maverick" oraz (prawdopodobnym) zakończeniu serii "Mission: Impossible", Tom Cruise postanowił powrócić do postaci Cole’a Trickle’a, bohatera "Szybkiego jak błyskawica" (1990). Gwiazdor bardzo chce nakręcić sequel tego przeboju sprzed 35 lat i niecierpliwie wyczekuje odpowiedniego scenariusza. Producent Jerry Bruckheimer potwierdza, że sequel jest na "wstępnym etapie realizacji" (cokolwiek by to znaczyło), a Cruise ma wrócić jako kierowca NASCAR. Ważne jest, że w projekt zaangażowany jest także Kosinski jako potencjalny reżyser.


Tom Cruise vs Brad Pitt, czyli pojedynek na torze

W rozmowie z magazynem GQ Joseph Kosinski ujawnił, że poważnie rozważa połączenie wątków z "F1" i "Szybki jak błyskawica 2". - Dowiadujemy się, że Cole Trickle (Tom Cruise) i Sonny Hayes (postać grana w "F1: Film" przez Brada Pitta) znają się z przeszłości. Może nawet rywalizowali? - opowiadał. Nawiązał też do głośnej historii sprzed lat: - Słyszałem o epickim starciu gokartowym, który Brad i  Tom stoczyli podczas pracy nad "Wywiadem z wampirem". Kto by nie chciał zobaczyć ich razem na torze? – pytał retorycznie.


Reżyser zapowiedział, że akcja mogłaby obejmować oba rodzaje wyścigów: NASCAR i Formułę 1. To byłby niezwykle widowiskowy i pobudzający miks emocji, technologii i nostalgii. Na dodatek zaangażowałby widzów po obu stronach Atlantyku, co wcześniej nie było oczywiste, gdyż Formuła 1 nie jest popularna w USA, natomiast wyścigi NASCAR są właściwie nieznane w Europie.

Joseph Kosinski, czyli mistrz wskrzeszania hitów

Kosinski zyskał sławę dzięki "TRON: Dziedzictwo" (2010) i "Niepamięci" (2013). Jednak to "Top Gun: Maverick" z Tomem Cruisem w roli głównej uczyniło go super reżyserem: film zarobił 1,5 mld. dolarów. Fakt, że swoje najnowsze dzieło, "F1: Film", robi wraz z producentem Jerry Bruckheimerem, sprawił, że zyskał zaufanie największych gwiazd Hollywood. Dał już dowód, że jest twórcą widowiskowym, a  także, i to bardzo ważne, umiejącym dogadać się z gwiazdami. A to w przypadku, kiedy na planie będzie miał do czynienia z Tomem Cruisem i Bradem Pittem, bardzo cenna umiejętność.


 

Piotr Radecki

OSZAR »