https://t.co/Qe1XL1hY7t pic.twitter.com/guNuEWxeCi
— The Society of Composers & Lyricists (@The_SCL) April 3, 2024
Muzyka wobec AI. Artyści podzieleni w sprawie sztucznej inteligencji
Sztuczna inteligencja może już pomóc z pracą domową, przygotować za nas prezentację czy stworzyć obrazki i filmy. Nic więc dziwnego, że żywa pozostaje dyskusja o to, czy nie zastąpi ona osób wykonujących pewne zawody. Od AI wolny nie jest też świat muzyki; artyści i artystki podchodzą do niej jednak na różne sposoby.
Sztuczna inteligencja weszła również do świata muzyki. I wywołała dyskusję wśród artystów oraz artystek
Foto: Stock-Asso/Shutterstock
Na początku należy wyjaśnić, że już kilka dekad temu istniało coś takiego jak muzyka stworzona przez maszynę. I nie chodzi tu na przykład o budowanie utworu z sampli na komputerze. W latach 50. XX wieku naukowcy opracowali coś, co najłatwiej nazwać będzie generatorem muzyki. System przypominający AI, opracowany przez Harry'ego Olsona i Herberta Belara, miał tworzyć melodie poprzez analizę podanych mu danych statystycznych. Te, wzięte z ówczesnych hitów, pozwalały maszynie obliczyć prawdopodobieństwo wystąpienia po sobie kolejnych dźwięków, a następnie dobrać i połączyć je w pełen utwór.
Na dobre temat AI w muzyce rozpaliło jednak pojawienie się systemów, które umożliwiają generowanie piosenki z wokalem na podstawie promptów. Wtedy też, w 2023 roku, twórca kryjący się po pseudonimem ghostwriter977 opublikował utwór "Heart on My Sleeve". Wystąpili Drake i The Weeknd; problem w tym, że panowie do pewnego momentu nie wiedzieli o powstaniu piosenki - ich głosy zostały wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Twórca twierdził, że tylko do tego posłużył się AI, a tekst i produkcja to jego zasługa. Samo nagranie zyskało popularność i zostało zgłoszone między innymi do nagrody Grammy. Ostatecznie jednak zniknęło z oficjalnej dystrybucji, po interwencji wytwórni, w których zakontraktowani byli obaj "występujący" w utworze wykonawcy.
Artyści przeciwko AI. Ponad 200 podpisów pod apelem
Rok po incydencie z "Heart on My Sleeve" temat wykorzystania sztucznej inteligencji w pracy twórczej na dobre zagościł wśród artystów. Nietrudno było też natknąć się na filmiki, gdzie wokalistka lub wokalista "śpiewa" wybrany utwór. Jako przykłady można wymienić Franka Sinatrę występującego z "Never Gonna Give You Up" Ricka Astleya czy Michaela Jacksona i jego interpretację "Bohemian Rhapsody" z repertuaru Queen. Jednocześnie chatboty, za pomocą serii komend, były zdolne do wygenerowania całych piosenek z wokalem. Wizja SI zastępującego artystów stała się więc tym bardziej realna.
Tak dynamiczny rozwój technologii spotkał się z reakcją środowiska artystycznego. W maju 2024 roku ponad 200 muzyków podpisało list otwarty, w którym wzywali do zaprzestania badań umożliwiających SI naśladowanie realnych głosów. W piśmie, którego inicjatorem było Artist Rights Alliance, nazwano to atakiem na ludzką kreatywność. Pod apelem natomiast podpisali się między innymi Billie Eilish, Nicki Minaj, Stevie Wonder i R.E.M.; swoje poparcie dla inicjatywy wyrazili również spadkobiercy Franka Sinatry i Boba Marleya.
AI jako nowe narzędzie? Niektórzy są na tak
Należy zaznaczyć, że sprzeciw artystów nie oznacza, że prace nad rozwojem AI powinny zostać całkowicie wstrzymane. Na to też wskazywać ma kolejny apel Artist Rights Alliance, w którym sprzeciwiali się wykorzystaniu wybranych dzieł do nauki algorytmów bez uzyskania zgody autorów.
Artyści zwracają z resztą uwagę, bądź pokazują na swoim przykładzie, że AI może służyć jako narzędzie w realizowaniu swojej wizji. Można tu wskazać na Jarvisa Cockera i niedawny powrót grupy Pulp z nowym albumem. Pierwszy z promujących go utworów - "Spike Island" - otrzymał teledysk stworzony przez lidera formacji z pomocą sztucznej inteligencji. Zaznaczmy jednocześnie, że według wypowiedzi Cockera AI nie było wykorzystywane przy komponowaniu piosenek na album.
Nieco nowszym głosem w dyskusji na ten temat jest wypowiedź Ricka Rubina. Producent, w przeszłości współpracujący m.in. z Beastie Boys, Aerosmith, Slayer, Public Enemt, Run-D.M.C., Red Hot Chili Peppers i Linkin Park, wypowiedział się na temat SI w trakcie wizyty w podcaście "The Ben & Marc Show". - Ludzie myślą, że komputer zrobi wszystko za nich. To nieprawda, on tylko wykonuje polecenia. To jest narzędzie do modelowania - stwierdził.
Kamil Kucharski